Nasza ekipa murarzy spisała się wzorowo.Posprzatali, pozamiatali, normalnie jak nie na budowie, wszystko ładnie poukładane. Wreszcie skończyli i domek wygląda cudnie. W sobotę wkleję jakieś zdjęcia. Do końca daleka droga a ja już zaczęłam planować, gdzie co poustawiam.
Zaczęliśmy z mężem planować także dach ( kolor na dzień dzisiejszy to jakiś grafit i blacha z połyskiem - taka jakaś ciemna ). Okna kolor orzech, ze złotymi szprosami koniecznie, ciepła ramka, ruchome słupki gdzieniegdzie i takie inne dodatki. brama segmentowa kasetonowa także w kolorze orzech automatyczna. Co do drzwi to mamy innne zdanie. Mi podobają sie drewniane ze względu na to, że mają orginalne tloczenie, jemu zaś metalowe bo lepsze. Ale póki co jeszcze mamy trochę czasu. Okien dachowych nie zmieniamy, będą takie jak teraz i tyle ile jest ich w projekcie. Wyłaz z naszej pralni będzie termoizolacyjny.
Nasza kuchnia ze względu na to że trochę przesunęliśmy ścianę jest mało ustawna i tak się zastanawiałam, czy nie zamurować jednego okna w kuchni, ale mąż nie zgadza się. Kurde, ale uparciuch, a przecież kuchnia to królestwo kobiety . Swoją droga to zawsze chcialam mieć dwa okna. W obecnym domku mam jedno i jakoś tak już mi się znudziło. Co do okien to pospieraliśmy się także nad ich wymiarem. Ja nie chce blatu do samego okna, tylko chce taki mały murek, on znowu odwrotnie no i nie wiadomo, czy okna się jeszcze nie powiększą.
Spieramy sie dosłownie nad wszystkim, a przecież jeszcze do niektórych rzeczy daleko .
Plan na przyszły rok to:
- dach,
- okna, brama drzwi,
- elektryka,
- ocieplenie styropianem.
Plany ładne tylko skąd na to wziąć . Znajomi wzięli kredyt hipoteczny ( czy jak się to tam nazywa) no i mieli kłopot z ratami.
Czy nie lepiej odczekać trochę czasu i uzbierać potrzebną gotówkę niż pchać się w znajomości z bankami, jak myślicie?
Z drugiej strony zamieszkać już na święta w nowym domku byłoby tak przyjemnie ( chociaż ten co mamy obecnie nie jest zły, tyle tylko, że ciasno się niedługo w nim zrobi, bo na świat przyjdzie za 2 miesiące nasze kolejne beyby. Dlatego tak trochę gonimy z budową no i sami rozumiecie.
Dobra, więcej pisać na razie nie będę. W sobotę dla zainteresowanych będa zdjęcia.Cały stan surowy otwarty będzie można zobaczyć na nich. Pozdrawiam...